Peragawatti
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Krzywa sosna nad rzeczką

3 posters

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Shou Pon Lut 13, 2012 7:07 am

Miejsce wydaje się być zwykłe, ale w pewnej części lasu, gdzie płynie rzeka znajduje się wiekowa, powykrzywiana sosna. Ktoś przed laty powiesił na niej zwykłą huśtawkę.
- Autorem opisu jest Sasha
Shou
Shou
Admin

Liczba postów : 28
Join date : 12/02/2012
Typ : Wyspa Skopelos;Grecja.

https://peragawatti.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Zahil Czw Mar 29, 2012 4:57 am

Zahil leżał pod sosną. Z braku zajęcia, niechęci wynikającej z siedzenia w jego pokrzywdzonym przez los domu oraz wszechogarniającej go nudy wybrał się na wycieczkę do lasu, gdzie zwykł już pić ostatnio w samotności. Zupełnie nie przeszkadzał mu jego obecny stan, bo o siebie dbał, przynajmniej powierzchownie. Nie wyglądał zatem an takiego co żyje w slumsach, pija notorycznie alkohol i ćpie jak rasowy narkoman, mimo, ze zaczął stosunkowo niedawno brać i to jeszcze nie bierze tyle by móc umierać za paczkę ziółek.
Oglądał chmury na niebie. Wymyślał różne kształty jakie mogą one posiadać, co mu przypominają i tym podobne bzdety. Myślał o różnych osobach, myślał co jutro wypadałoby zjeść i czy przypadkiem nie kupić sobie takiej nowej, całkiem przyzwoitej bluzy. Zdążył nawet przysnąć przez te przemyślenia.
Zahil
Zahil
Narkoman

Imię : Zahil
Nazwisko : Blackwood
Wiek : 20
Orientacja : Homoś :3
Liczba postów : 36
Join date : 28/03/2012
Typ : Uke >>

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Matt Czw Mar 29, 2012 5:13 am

Matt cieszył się pierwszymi oznakami wiosny. Nie, nie myślcie sobie przypadkiem, że latał jak popaprany szczerząc się na prawo i lewo. Bardziej trafne byłoby stwierdzenie, że nie było tego nawet po nim widać. W dodatku nie należał do osób nostalgicznych cieszących się z wiosny przez te idiotyczne skojarzenia. po prostu robiło się cieplej, a słońce w końcu trafiało na niego na nieco dłużej. Oczywiście to nie wystarczyło tatuażyście, który mimo to nadal chodził w zimowej kurtce, twierdząc, że nadal jest ZBYT zimno. Od paru minut, lub godzin, wałęsał się po okolicy i aktualnie zaczął mu doskwierać brak kofeiny. Marny pomysł, żeby wybrać się gdzieś i nie zabrać ze sobą termosu. W dodatku dawałby dodatkowe ciepło... Matt skrzywił się, zirytowany, potrząsając głową, gdy coś przefrunęło z jednego drzewa na drugie. Włosy Matta były nadzwyczaj długie jak na niego. Ten najdłuższe sięgały już ramion.... co niezmiernie wkurzało piercera. Nie miał jednak ochoty ani wybierać się do fryzjera, ani powierzać w czyjeś ręce nożyczki. Oczywiście nie był fanem długich fryzur.
-Cholerni fryzjerzy i ich grafiki- mruknął niezadowolony założył wełnianą czapkę. W sumie Matt w czapce wyglądał wyjątkowo... komicznie. Biały, gruby płaszcz za to prezentował się całkiem nieźle.
Teraz rozejrzał się dookoła i dojrzał rzeczkę. Niewiele myśląc o rozglądaniu się, usiadł przy niej i zaczął bezmyślnie się w nią wpatrywać. Doprawdy, Matt, wyglądasz jak jakiś nastolatek z problemami emocjonalnymi siedząc w tym miejscu...
No i oczywiście nie zauważył chłopaka siedzącego przy drzewie zaledwie... 4 metry dalej?
Matt
Matt
Tornado

Imię : Matteo
Nazwisko : Guiscard
Wiek : 28
Orientacja : Homo
Liczba postów : 40
Join date : 28/03/2012
Typ : Seme

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Zahil Czw Mar 29, 2012 5:27 am

Zahil spał sobie dalej. Zdążył się przekręcić na bok, powyciągać i znów zwinąć w kłębek niczym bardzo koślawy kot. Na tej ziemi pełnej zestarzałej, wyżółkłej trawy było dosyć wygodnie, a komuś kto ostatnie parę miesięcy przespał na podłodze owiniętym szczelnie w koc było to nawet wszystko jedno gdzie spał, byle nie było zbyt zimno ani zbyt mokro. Bo i deszcz potrafił być nader uciążliwy. Zwykle wtedy chował się w swoim murowanym domku, gdzie namakały tylko wyloty na zewnątrz, jakieś okna czy drzwi i tyle. Szło się przyzwyczaić, szczególnie, ze zbyt wymagający nie był.
Ze snu musiał się prędko zbudzić, gdyż coś tutaj szło, nie bacząc na to, że komuś deptanie po suchych gałązkach mogłoby przeszkadzać. Po z tym, kto cywilizowany szedłby tutaj? Zahil przetarł senne powieki dłonią.
- Kto tu mnie chce wkurzyć, dżizys, wyspać się w spokoju nie można, zawsze jakieś dzieciaki przyłażą do tego lasu - Mruknął dosyć głośno do siebie. Dźwignął się do siadu, żeby było mu nieco wygodniej.
Zahil
Zahil
Narkoman

Imię : Zahil
Nazwisko : Blackwood
Wiek : 20
Orientacja : Homoś :3
Liczba postów : 36
Join date : 28/03/2012
Typ : Uke >>

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Matt Pią Mar 30, 2012 5:08 am

Matt miał ochotę na chwilę odpoczynku, właściwie sam rozważał możliwość drzemki, nie bał się o swoje bezpieczeństwo.. .szczególnie, gdy był w miejscu, gdzie przychodzą jedynie "romantycy" , "myśliciele" no i oczywiście "problemowi". O bogowie, tatuażysta sam wywrócił oczami na swe zachowanie. W sumie w Indiach o wiele normalniejsze były wyprawy w nieznane, to była przygoda, a nie przejaw głupoty... na twarzy Matta pojawił się nikły uśmiech, gdy nagle coś się odezwało. Tatuażysta wzdrygnął się i od razu spojrzał w stronę, z której pochodził dźwięk.
-Tak, bo ja oczywiście wyglądam na dzieciaka- zmierzył wzrokiem drzewo. Nie widział chłopaka, który siedział po drugiej stronie. Uniósł brew.
-Matt, to chyba czas na terapeutę- powiedział do siebie potwierdzając swoją teorię, po czym wziął patyk na włożył go do wody. Poruszał nim, próbując natrafić na rybę. Nie było żadnej. Zirytował się i wrzucił patyk do wody.
-Płyń płyń, a niech cię pirania zeżre.- ta... Matt zdecydowanie NIE miał dobrego humoru. Tak samo jak zdecydowanie potrzebował terapeuty.
Matt
Matt
Tornado

Imię : Matteo
Nazwisko : Guiscard
Wiek : 28
Orientacja : Homo
Liczba postów : 40
Join date : 28/03/2012
Typ : Seme

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Zahil Pią Mar 30, 2012 5:15 am

Matt? Mruknął w myślach, robiąc taką minę jakby nagle przejawiła się w nim inkarnacja Ducha Świętego i Zahil dostał w tym momencie objawienia. Cholera, gdyby tyle nie pił wczoraj może by miał świeższą pamięć. A tutaj... Nie, nie miał słabej pamięci tak w ogóle, jakby ktoś pytał. On potrafi być do bólu naprawdę pamiętliwy, usiłując cholernie zapomnieć o problemach, głównie swoich.
Wychylił się zza drzewa, uprzednio wstał i naprostował kości. Przy rzecze faktycznie ktoś siedział, w dodatku gadał sam do siebie, jak jakiś popierdolony umysłowo. Tak fakt niepokoił Zahila na tyle, że nie odważył się podejść. Kto wie, może szaleniec jakiś, albo morderca... w dodatku wyglądał dziwnie znajomo.
- Coś ty za jeden i czemu ja cię skąd znam? - Burknął jeszcze niewyspany.
Z tej perspektywy nie za wiele widział, szczególnie, ze słabiej widział na odległość. Może gdyby on raczył się odwrócić, to go znowu oświeci.
Zahil
Zahil
Narkoman

Imię : Zahil
Nazwisko : Blackwood
Wiek : 20
Orientacja : Homoś :3
Liczba postów : 36
Join date : 28/03/2012
Typ : Uke >>

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Matt Pią Mar 30, 2012 5:25 am

Matt życzył po kolei śmierci paru następnym przedmiotom rzucanym do wody. Robił to w bardziej, lub mniej uprzejmy sposób, obrażając wybitnie przebiśniegi i krokusy, którym ubliżał uważając, że nie są warte nazywania ich kwiatami. Spyta ktoś, dlaczego Matt miał zły humor... miał, bo już taki był. Niepotrzebny był mu konkretny powód. Cóż, teraz denerwowało go to, że w rzece z pewnością nie żyły żadne piranie. Niech to szlag.
W tym czasie chłopak zdążył się wygramolić zza drzewa.... i odezwał się ponownie. Matt zmarszczył brwi i tym razem obejrzał się z pewną dozą podejrzliwości. Jak wielkie jego zdziwienie było, gdy okazało się, że wcześniejsze słowa, jakie usłyszał, nie były tylko wytworem jego wyobraźni. Nie, żeby zdziwienie okazał, albo żeby był przyzwyczajony do jakichś urojeń...
-Myślę, ze jeżeli skądś mnie znasz, to powinieneś wiedzieć, kim jestem. jeżeli tak nie jest, to widocznie mnie nie znasz- powiedział o rzeczy oczywistej, przynajmniej jak dla niego, wywrócił oczami i wrócił do wrzucania otoczenia do wody. Tym razem kamyk... cholerne piranie, nawet śladu po nich nie było. Może miały w tym swój jakiś większy zamysł...
I oczywiście Matt nie poznał Zahila. Niby jak? Pozostawały oczywiście zielone oczy, ale Matt wziął chłopaka za świra i postanowił się mu nie przyglądać.
Matt
Matt
Tornado

Imię : Matteo
Nazwisko : Guiscard
Wiek : 28
Orientacja : Homo
Liczba postów : 40
Join date : 28/03/2012
Typ : Seme

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Zahil Pią Mar 30, 2012 5:34 am

- Mogłem cię kiedyś widzieć czy coś, nie mam takiej wspaniałej pamięci jak niektórzy tutaj. Jestem Zahil Blackwood, mówi ci to coś? - Mruknął przechadzając się parę kroków w tę i we w tę.
Musiał coś robić, bo inaczej zaraz znów legnie pod drzewem, zdrzemnie się i tak dalej. A nie mógł sobie pozwolić na spanie, skoro już z kimś rozmawia. To byłoby niegrzecznie, a Zahil należał raczej do osób wychowanych, nawet jeśli jego ostatnie wybryki o tym nie świadczyły. Przynajmniej, kiedyś był przykładnym chłopakiem z perspektywa na daleką przyszłość w jakimś cichym laboratorium czy coś. Ale tak się kiedyś złożyło, ze nie dostał tego czego oczekiwał i skończył jako najemca w wirtualnej rzeczywistości. Życie bywa okrutne, nawet jak dla takich cichych geniuszy jak on.
Zahil
Zahil
Narkoman

Imię : Zahil
Nazwisko : Blackwood
Wiek : 20
Orientacja : Homoś :3
Liczba postów : 36
Join date : 28/03/2012
Typ : Uke >>

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Matt Pią Mar 30, 2012 6:06 am

Matt zmarszczył brwi. Nagle odwrócił się do chłopaka i zaczął mu się bacznie przyglądać, wręcz podejrzliwie. Gdzieś pod skórą jego twarzy musiała buzować wzrastająca irytacja, bo jego mina z każdą chwilą zwiastowała coraz gorsze następstwa tego, co chłopak powiedział. Matt naprawdę nie znosił kłamców, tak bardzo, że mógł zaburzyć swoje "pacyfistyczne" postanowienia ku ukaraniu kogoś, kto myślał, że go oszuka. tylko... dlaczego ktoś miałby się podawać za Zahila? W dodatku tak do niego niepodobny. Matt nie był wykształcony, ale to nie znaczyło, że nie był głupia. Wstał, otrzepał się i podszedł do chłopaka powoli. Zmrużył podejrzliwie oczy, przyglądając się mu... przejechał dłonią po jego policzku, a konkretniej po jeszcze widocznych zaczerwienieniach.
-Kopę czasu, miłośniku kotów.
Matt
Matt
Tornado

Imię : Matteo
Nazwisko : Guiscard
Wiek : 28
Orientacja : Homo
Liczba postów : 40
Join date : 28/03/2012
Typ : Seme

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Zahil Pią Mar 30, 2012 6:33 am

- Więc jednak się znamy... Matt - Mrukną, wykrzywiając twarz tak, jakby chciał się uśmiechać, ale nie za bardzo mu to wychodziło. Głownie wynikało to z faktu, że policzki go wewnątrz tak czy siak bolały, wskutek niedawnego usunięcia, dość bolenie, wszystkich tych tatuaży na twarzy. Musiał patrzeć dość wysoko w górę, by widzieć twarz swego rozmówcy, jak również się co teraz okazało - wielkiego znajomego, z którym się zżywał przez ostatnie lata a potem zniknął po wypadku z Ellesarem. Już zapomniałby nawet o tym.
Odwrócił się na chwilę by tak kulturalnie zakaszleć sobie na bok. I tak był słabszy fizycznie, a teraz... to już w ogóle można nawet o tym nie wspominać. Jednak mu to nie przeszkadzało, poza faktem, że ostatnio chodził trochę do lekarza, jak mógł, a tak to niczego takiego nie robił, by mu siła była potrzeba. Młody jeszcze był, nie trzeba było mu się starać jeszcze o zdrowie, potem będzie się martwił. Ewentualnie skończy w grobie, nikt po nim nie zapłacze więc wszystko będzie okej.
Raz dwa odwrócił się, tak trochę tempo patrząc się na osobnika przed nim. Nie wiedział co powiedzieć, fakt, dawno się nie widzieli.
Zahil
Zahil
Narkoman

Imię : Zahil
Nazwisko : Blackwood
Wiek : 20
Orientacja : Homoś :3
Liczba postów : 36
Join date : 28/03/2012
Typ : Uke >>

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Matt Sob Mar 31, 2012 6:42 am

Matt uśmiechnął się nikle na słowa Zahila. Cóż, trudno było liczyć na uśmiech u Matta, zwłaszcza wtedy, gdy miał zły humor, trzeba więc zielonookiemu przyznać kolejny punkt w dziedzinie nieświadomych manipulacji Tornadem.
Oczywiście, że Zahil nie mógł zapomnieć Matta. To było po prostu niemożliwe. Czy da się zapomnieć ideał? Wątpliwe. A przecież Matt się do nich zaliczał. Pomijając chwile, w których był na dłuższy czas odcięty od kawy... tak jak dziś, kiedy musiał załatwić coś o 22, co zupełnie przeczyło jego normalnemu trybowi dnia. Był niewyspany i z racji dalszej pracy nie zdążył nawet wypić kawy. W rezultacie otrzymywaliśmy bardzo rozeźlonego Hindusa, który gotów był warczeć na wszystkich i wszystko.
Piercer zmarszczył brwi, gdy Zahil postanowił sobie "kulturalnie zakasłać". W sumie... chłopak był strasznie czerwony... Matt, zamiast pomyśleć o tym, że przecież jeszcze niedawno na ciele Miłośnika Kotów znajdowały się tatuaże, skupił się na tym, by powiązać kolor twarzy chłopaka z kaszleniem... przyłożył dłoń do czoła Zahila, druga zaś do swojego. Niewiele eto dało, bo jego ciało z natury było gorące... właściwie wywnioskował, że chłopak był zimniejszy, niż być powinien.
-Idziemy do lekarza!- oznajmił, patrząc prosto w zielone oczy. O nie, nie akceptował odmowy.
Matt
Matt
Tornado

Imię : Matteo
Nazwisko : Guiscard
Wiek : 28
Orientacja : Homo
Liczba postów : 40
Join date : 28/03/2012
Typ : Seme

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Zahil Sob Mar 31, 2012 6:41 pm

- Byłem już, daj mi spokój. Nic mi nie jest, po za tym, ze trochę boli odkąd wszystko z twarzy pousuwałem. Powiedzieli mi, że jeszcze trochę to tak potrwa, więc się już tak.... nie przejmuj - Zaraz zaczął się tłumaczyć, bo prawda, był ostatnio, a kolejna wizyta niezbyt mu się widziała. Kaszlał, bo kaszlał, wielkie mi halo, każdy kaszle od czasu do czasu, niekoniecznie za sprawą jakiejś choroby.
Po za tym, już go lekko drażniło... to że może ktoś się o niego pomartwił? Ostatnie miechy spędzone przy najgorszych używkach tego świata wywarły na nim potężne brzemię samotności i umiejętności radzenia sobie bez innych. Zupełnie... jak kiedyś. Czemu to musiało się wszystko tak poplątać? W ogóle, jakby miał teraz powiedzieć, ze chociażby bierze narkotyki? Jakby w ogóle to zabrzmiało? Normalnie, to nie boi się brać, ale powiedzieć to komuś takiego jak Matt... wcale nie było łatwą rzeczą.
- Powinienem był wziąć większą dawkę, nawet nie ruszyłbym się z domu - Wymamrotał pod nosem.
Zahil
Zahil
Narkoman

Imię : Zahil
Nazwisko : Blackwood
Wiek : 20
Orientacja : Homoś :3
Liczba postów : 36
Join date : 28/03/2012
Typ : Uke >>

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Matt Nie Kwi 01, 2012 9:09 pm

-Widocznie trafiłeś do złego lekarza. Cholerna służba zdrowia, myślą, że wszystkiego umieją, bo spędzili 6 lat na krojeniu umarlaków.- Matt skrzywił się, ale właśnie to do niego dotarło.... przesunął palcami rąk po policzkach Zahila raz jeszcze. Obserwował gładką, nadal zaczerwienioną skórę z wyrazem coraz większego zachwytu. Na jego twarzy pojawił się pewien rodzaj uśmiechu.
-Wyglądasz wspaniale bez tych krech, Zahil!- choć Matt rzadko krzyczał, to teraz spłoszył wszystkie ptaki w zasięgu 10 metrów. Zaczęły krakać i przenosić się w jakąś cichszą okolicę. A tatuażysta nie mógł się napatrzeć, obracał twarz Miłośnika Kotów tak, by móc widzieć ją z różnych stron. I kto tu był zajebisty? Kto wiedział, tak jak piercer, jak bardzo szpeciły chłopaka tatuaże? Teraz wyglądał o niebo lepiej! Matt, powinieneś zostać stylistą.
Matt miał jednak dobry słuch. Nieważne, że Zahil swoje słowa wymamrotał, Tornado był przyzwyczajony do rozszyfrowywania jego mruknięć. Teraz zmarszczył brwi i przypatrzył się Zielonemu jeszcze bardziej. Tym razem jednak zachwyt ulotnił się i we wzroku Matta czaiła się jedynie podejrzliwość i nieme pytanie. Złapał ramię Zahila, gdyby ten postanowił uciec, zamiast na to pytanie odpowiedzieć.
Matt
Matt
Tornado

Imię : Matteo
Nazwisko : Guiscard
Wiek : 28
Orientacja : Homo
Liczba postów : 40
Join date : 28/03/2012
Typ : Seme

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Zahil Nie Kwi 01, 2012 9:27 pm

- Dzięki, że ci się podobam - Mruknął, lekko się uśmiechając i na samą myśl, ze właśnie został pochwalony jeszcze bardziej się zaczerwienił. Co tam, każdemu się zdarza, a opinia jedynej osoby na której jeszcze mu w ogóle zależało, było czymś co chyba można nazwać napawaniem dumą. To było takie... miłe, nieważne jakby na to patrzeć.
Cholera? Stęknął w myślach, kiedy chwycony za ramię wyczuł jak nagle w sekundę atmosfera zmieniła się diametralnie, z naznaczeniem, ze dla Zahila to nie jest najpiękniejszy moment. Chwycony za ramię poczuł się jak niegrzeczny bachor, który miał dostać zaraz pasem po dupie od ojca, za karę.
- Em, lekarstwa? - Skłamał, i jak sądził po swoich wcześniejszych doświadczeniach to na pewno mu nie ujdzie płazem, nie był specjalnie dobry w oszukiwaniu słownym, taka już była jego natura. Jednak nie wiedział co powiedzieć, był teraz pozbawiony możliwości ucieczki, nawet jakby się starał to nie wyrwałby się.
Zahil
Zahil
Narkoman

Imię : Zahil
Nazwisko : Blackwood
Wiek : 20
Orientacja : Homoś :3
Liczba postów : 36
Join date : 28/03/2012
Typ : Uke >>

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Matt Pon Kwi 02, 2012 2:17 am

Zagrajmy w mała grę. Od teraz, za każdym razem, zamiast Matt pojawiać się będzie " Cool " a zamiast Zahil " ❤ "


Cool nie do końca wiedział, jak w takich sytuacjach się zachować. W sumie wyjątkowo rzadko widział u ❤... zawstydzenie. Zawsze było to raczej zażenowanie, lub jakaś forma wątpliwości. I 8)owi zdecydowanie podobała się ta mina. kolejna z tych, których z chęcią zrobiłby zdjęcie, oprawił i powiesił... oj, na pewno znalazłby dogodne miejsce. Ewentualnie zdjęcie zostałoby na jego komputerze i Cool nagle używałby o wiele częściej swojego laptopa. Mniejsza, bo teraz bynajmniej na robienie zdjęć nie miał ochoty. Jego mina wahała się między złością, próbami opanowania siebie, a czymś na wzór zmartwienia, o ile rzeczywiście nim było.
Cool pokręcił przecząco głową na znak, że ❤ i rzeczywiście nie udało się wyprowadzić go w pole. Usiadł na ziemi, a za sobą pociągnął ❤.
-Nadal nie dostałem swoich odpowiedzi- jego głos, co zaskakujące, był wyjątkowo spokojny. i to nie była cisza przed burzą, bo zdaje się Cool naprawdę się opanował, chyba, ze naprawdę potrafił kryć emocje związane z gniewem. Nie, to nigdy nie było specjalnością Cool
Matt
Matt
Tornado

Imię : Matteo
Nazwisko : Guiscard
Wiek : 28
Orientacja : Homo
Liczba postów : 40
Join date : 28/03/2012
Typ : Seme

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Zahil Pon Kwi 02, 2012 2:28 am

Stęknął tylko, kiedy został pociągnięty w dół za sprawą Cool . Najmilszym uczuciem to nie było, szczególnie, że jak na złość był słabszy i ciut takie szarpniecie zabolało. Długo, bardzo długo powstrzymywał się przed powiedzeniem czegokolwiek, otwierając usta co raz i na raz je zamykając. To, ze Cool j e s z c z e był spokojny wcale nie oznaczało, ze za chwilę mu czegoś nie zrobi. Już nie raz potrafił go porządnie zdenerwować, co ostatecznie bolało ❤ na tyle, ze kosztowało go to często zdrowie. Tak, chyba tylko w przypadku Cool lubił zganiać winę na siebie i katować za byle co.
- A...ale nawet nie zadałeś pytania! - Wyrzucił w końcu z siebie bo fakt, taktem, za cholerę nie chciał powiedzieć tego na głos, nie przy nim.
Nagle go oświeciło, przez co zaczął wygrzebywać z kieszeni coś, co mogło zabrzmieć znajomo dla Cool , albo też nie. Nie wiedział czy jego Bóg miał do czynienia z takimi rzeczami, ale akurat parę gramów jakiś słabszych narkotyków to miał przy sobie. To co udało mu się wygrzebać pokazał mu na niewyciągniętej, rozpostartej i drżącej od stresu dłoni.
Zahil
Zahil
Narkoman

Imię : Zahil
Nazwisko : Blackwood
Wiek : 20
Orientacja : Homoś :3
Liczba postów : 36
Join date : 28/03/2012
Typ : Uke >>

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Matt Pon Kwi 02, 2012 2:57 am

uwaga! Cool ---> king , ❤ ---> queen xSSSSSS

king niewiele myślał o tym, że queen mogło to zaboleć. Nie użył zbyt wiele siły, a do delikatności z pewnością nie był przyzwyczajony. Nawet, gdy próbował być miły, lub uprzejmy, jego ruchy były zbyt sztuczne, by były wiarygodne. king po prostu nie umiał być czuły, czy jakkolwiek to nazwać. Co zresztą było widać po tym, jakie odgłosy można było usłyszeć przy jego salonie tatuażu. Jego klienci nieraz tak zdzierali sobie gardła, że przez tydzień szeptali, zamiast mówić.
przypatrywał się queen przez cały czas. Być może nie zdawał psychologii, ale znał się na niej czasem o wiele lepiej od większości terapeutów. Bo oni nie mieli praktyki, a on tak. Zmarszczył brwi, gdy chłopak zaczął się bronić. To nie był czas na łapanie się za słówka i king w ten sposób chciał dać to queen do zrozumienia. Był jednocześnie poważny tak samo, jak gdy chodziło o pracę. Ilekroć queen go o nią pytał, king przybierał właśnie ten wyraz twarzy. Być może tym razem wynikało to z przyzwyczajenia, lub skojarzenia z tematem.
king od razu porwał torebeczkę i zamachał nią przed oczami queen.
-Zdajesz sobie sprawę, że nie jesteśmy w Holandii, nie?- jego ton nie ociekał wściekłością, był raczej lodowaty- jak myślisz, ile lat za to być dostał? A co będzie, jak nie wezmą cie do więzienia i będziesz brał takie świństwa, no?- prawie syczał, ale nie był zły, choć groźny pasowało idealnie.- Ile jesteś w stanie za nie oddać teraz? A jutro? A jak wrzucę to do rzeki, to co zrobisz?
Matt
Matt
Tornado

Imię : Matteo
Nazwisko : Guiscard
Wiek : 28
Orientacja : Homo
Liczba postów : 40
Join date : 28/03/2012
Typ : Seme

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Zahil Pon Kwi 02, 2012 3:09 am

Jeżeli jego klienci zdzierali sobie gardła tak głośno, to ciekawe co musiał wycierpieć on, zarówno kiedy zaaplikował sobie te dwie kreski, tak samo jak i je usuwał.
Skulił się w sobie a jeśli by umiał, pewnie zaskomlałby jak bity pies. Właśnie tak się teraz czuł. Doskonale wiedział ile już dał za takie życie, jak to mogłoby się skończyć i ile jeszcze może mógłby dać. Wiedział jak się to kończy, ale... jakoś nie dbał o to. Równie dobrze mógłby zdechnąć na szczerym polu i wyszłoby na to samo.
- To już nie ma znaczenia. Zrozum mnie, żyję sam, w rozwalającym się budynku w najbiedniejszej dzielnicy w tym mieście. Pozbyłem się wszystkiego prócz ubrań, komputera na którym pracuję i łóżka. Nie mam nic. Mało nie doszło do tego, żebym został zwykła dziwką. Mnie nie zależy na tym czy zdechnę naćpany gdzieś w jakimś zadupiu, czy wsadzą mnie do pudła, czy sam się powieszę na sznurze którego zresztą nie mam... - Wyjęczał, obwieszając głowę na ramieniu, czując jak mu się to właśnie ramię zaczyna robić mokre od jego malutkich łez.
Ciekawił go jak bardzo king się zdenerwuje na queen . Może mu nawet przyłoży w tę gębę. Zasłużył sobie.
Zahil
Zahil
Narkoman

Imię : Zahil
Nazwisko : Blackwood
Wiek : 20
Orientacja : Homoś :3
Liczba postów : 36
Join date : 28/03/2012
Typ : Uke >>

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Matt Pon Kwi 02, 2012 3:29 am

Nie, raczej queen nie krzyczał AŻ TAK mocno. Sęk w tym, że inni tatuażyści mieli jakiekolwiek wyczucie w tym, co robili, king zaś nawet, gdyby ktoś mdlał mu z bólu, nie przerwałby tego, co planował zrobić.. prawdopodobnie.
Tym razem king również nie okazał czułości. Nadal był chłodny, niewzruszony wręcz. Jakby z tą chwilą queen przestał się dla niego liczyć. O ile jednak chłopak znał king wystarczająco dobrze, wiedział, że ten po prostu się martwi... na swój sposób.
-Pytam.... - powtórzył, zgrzytając zębami-.. co byś zrobił, gdybym wrzucił ci to do rzeki. Gdybym wrzucał do rzeki kolejną marną torebeczkę, którą byś dostał. Utopiłbyś się dla nich? A może to mnie być utopił? No dalej, ściemnia się- king prawie warczał, ale nie wydawał się zły. Ale tym razem rzeczywiście była to cisza przed burzą, bo wyglądał, jakby szykował się do ataku. Dłoń, która nadal trzymała ramię queen, zacisnęła się na nim. - A może chcesz pokazać wszystkim, jak obrzydliwym można się stać? proszę bardzo, równie dobrze możesz wyleźć na ulicę nago i powiedzieć, że każdy może ci lżyć ile wlezie. Zrób sobie celownik, niech sobie poplują i porzucają kamieniami. Albo zrób coś gorszego... idź, kurwa, po kolejną torebkę. Co sprzedasz tym razem?!- tym razem king już wrzeszczał. Widocznie jego opanowanie osiągało kres. Nie było zbyt wysokie. Trudno jednak powiedzieć, czy był zły na queen, dilera, który go w to wciągnął czy na samego siebie, że temu nie zapobiegł.
Usłyszał pociągnięcie nosem i nagle złość ponownie wyparowała. Spojrzał na płaczącego chłopaka
-Kurwa- przyciągnął go do siebie i mocno wtulił w swój tors. Był spięty i z pewnością było to zauważalne. Pogłaskał niepewnie włosy chłopaka.
Matt
Matt
Tornado

Imię : Matteo
Nazwisko : Guiscard
Wiek : 28
Orientacja : Homo
Liczba postów : 40
Join date : 28/03/2012
Typ : Seme

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Zahil Pon Kwi 02, 2012 3:54 am

Ból jaki w tym on mógł odczuć na wskutek ściśnietej ręki był niczym w porównaniu do tego co w tym momencie czuła jego upośledzona dusza. Jąkał się, płakał i z trudem się powstrzymywał by nie rozpłakać się jeszcze bardziej. No przecież on miał już 20 lat a nie wiele brakowało by skończył 21 a zachowuje się jakby miał o połowę mniej co najmniej. Przyciągniety przestał skomleć, łzy nadal mu leciały z oczu a ciszę przerywały jedynie sporadyczne pociągnięcia nosem.
- Ja chciałem tylko nie być sam - wyjeczal pociągając nosem.
Wtulił się bardziej jak tylko jego mała siła mu na to pozwalala.
Zahil
Zahil
Narkoman

Imię : Zahil
Nazwisko : Blackwood
Wiek : 20
Orientacja : Homoś :3
Liczba postów : 36
Join date : 28/03/2012
Typ : Uke >>

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Matt Pon Kwi 02, 2012 4:15 am

Powtórzę się, ale king naprawdę nie wiedział, jak się w takich sytuacjach zachować. Miał do czynienia z sytuacjami, w których musiał rugać ludzi za głupstwa, jakie rozbili, owszem. Ale oni zwykle zaciskali wargi i choć king im pomagał, nie wymagali od niego ani wsparcia mentalnego, ani tym bardziej czegoś na wzór czułości. zwykle datowali kopa na rozpęd i to im zdecydowanie wystarczało. W tym miał doświadczenie. Jednak teraz... czuł się nieswojo i niezgrabnie, nie znosił, gdy uświadamiano mu jego niewiedzę, zwykle w takich sytuacjach się irytował. teraz tylko westchnął ciężko i pocałował queen w czubek głowy. Torebkę rzeczywiście wrzucił do wody. Towarzyszył jej tylko plusk.
-Nie będziesz...- umościł sobie queen tak, by obu im było wygodnie i głaskał go uspokajająco po plecach- ...nie będziesz, dopóki nie będziesz brał tego świństwa, queen
Matt
Matt
Tornado

Imię : Matteo
Nazwisko : Guiscard
Wiek : 28
Orientacja : Homo
Liczba postów : 40
Join date : 28/03/2012
Typ : Seme

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Zahil Pon Kwi 02, 2012 5:37 am

Ale tamci ludzie nie byli tacy jak queen , nie byli tak uzależnieni od jednej osoby, że ledwo fizycznie dawali sobie radę. Tak, zielonooki nadal nienawidził innych na tyle, ze mógłby w oczach przypadkowego przechodnia uchodzić za dobrego chuligana, seryjnego mordercę itp. ale to właśnie przed tym jednym, jedynym debilem pokazał to co skrzętnie chował za tym budowanym od lat murem nienawiści. Normalnie to by miał gdzieś to, czy komuś się jego obecny styl życia podoba czy nie. Ale tu sytuacja wyglądała inaczej, tutaj wtulał się jak chorobliwe dzieciątko w dorosłego faceta, który był tak a nie inny.
- Musiałbym być chyba pod kluczem trzymany, żeby powstrzymać na dłuższą metę swój... głód - Postanowił sobie zażartować, co średnio mu w takiej sytuacji wychodziło. W ogóle, jakby cokolwiek mu teraz by wychodziło po za płaczem i byciem totalnym ciotą można by uznać za sukces.
Zahil
Zahil
Narkoman

Imię : Zahil
Nazwisko : Blackwood
Wiek : 20
Orientacja : Homoś :3
Liczba postów : 36
Join date : 28/03/2012
Typ : Uke >>

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Matt Pon Kwi 02, 2012 5:46 am

Gdyby king wiedział o tym, że wszystko się działo z jego powodu, zapewne zachowywałby się nieco inaczej. kto wie, jak... jednak nie należał do domyślnych w tych sprawach, ani do wyjątkowo empatycznych. Działał racjonalnie, gdy tylko nie brała nad nim kontroli furia, nie był przyzwyczajony do emocjonalnego patrzenia na świat. nawet wtedy, gdy wychowywał desire nie spotykał się z przywiązaniem, starał się je wręcz ograniczać do minimum. Głaskał queen niepewnie i nadal nie miał pojęcia, jak się w tej sytuacji odnaleźć.
Westchnął i uniósł głowę chłopaka. Otarł jego łzy i ucałował go w policzek.
-Zrobimy wszystko, jeśli będzie to konieczne, ale nie będziesz sam, queen.
Matt
Matt
Tornado

Imię : Matteo
Nazwisko : Guiscard
Wiek : 28
Orientacja : Homo
Liczba postów : 40
Join date : 28/03/2012
Typ : Seme

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Zahil Pon Kwi 02, 2012 7:00 am

king miał chyba to jedno szczęście, że queen jak na razie w ogóle nie myślał o tym jak będzie pewnie próbował za parę godzin wymknąć się do siebie do domu i zażyć parę tabletek by potem parę chwil pomyć "na haju". Uśmiechnął się, na samą myśl, że nie będzie musiał myśleć o tym, ze znów spędzi noc w domu, albo będzie sam spacerował po ulicach zazdroszcząc innym ludziom, innym parom jakie to spotkało ich szczęście, ze nie mają takich problemów jak queen . Może i king nie był najbardziej emocjonalnie rozwiniętym kolesiem an świecie, ale dla tego przygłupiego queen ważne było, ze w ogóle istniał, naprawdę, nie trzeba było mu zbyt wiele.
- Zaraz trzeba będzie iść, robi się późno. A moja okolica po nocy jest dość nieprzyjemna - Mruknął, trochę drżąc od lekkiego zimna jakie nawiewało mu od tyłu. Wszystko ładnie i pięknie, ale przecież king nie weźmie go ze sobą do domu, zresztą queen nie chce mu się naprzykrzać zbytnio, bo i tak wiele złego narobić już. Trzeba będzie wrócić do siebie, opatulić się kocem i jakoś zasnąć myśląc o tym, czy do jutra się wytrzyma na jednej kromce chleba.
Zahil
Zahil
Narkoman

Imię : Zahil
Nazwisko : Blackwood
Wiek : 20
Orientacja : Homoś :3
Liczba postów : 36
Join date : 28/03/2012
Typ : Uke >>

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Matt Sob Kwi 07, 2012 7:36 am

Hindus także zaczął dostrzegać zmianę pory dnia. Nie martwiło go jednak to, że robiło się ciemno, tylko, że wokół było coraz chłodniej. Sam ledwo odczuwał zmiany temperatur, był szczelnie owinięty kocem, ale nos zaczął przeistaczać się w sopel lodu. Jakim cudem przed dziesięć lat nie przyzwyczaił się do zmiany klimatu? To chyba była najciekawsza zagadka jego życia. Mimo to, ostatecznie, zdjął czapkę i założył ją na głowę Zahila.... by zaraz potem na własną naciągnąć kaptur. Zaszczękał zębami, bo w międzyczasie zdążył poczuć powiew wiatru. Naprawdę nie znosił tutejszej pogody. Była okropna.
Mężczyzna rozejrzał się po okolicy i skrzywił się. Nie było żadnych latarni, a wiedział, że zaraz zacznie robić się ciemno. Wzruszył ramionami. Wcale nie chciało mu się stad podnosić.
Gdy usłyszał słowa Miłośnika Kotów, jego brew uniosła się do góry. Czy muszę przypominać, że, nawet w kapturze, wyglądał w tej chwili cholernie seksownie? Proszę, przypominam.
-A po co mi twoja okolica? Potrzebujesz czegoś ze swojego domu? Mogę kogoś tam posłać.- widocznie Matt totalnie nie rozumiał, dlaczego Zahil nadal twierdził, że wróci do domu. Jeżeli tornado się czegoś podejmuje, nie rezygnuje tak łatwo. teraz, o dziwo, będzie pełnił rolę... kurde, zabrakło mi słowa. W każdym razie będzie dbał, by Zahil nie miał żadnego dostępu do narkotyków. Chłopak jeszcze nie wiedział, w co się wpakował.


Ostatnio zmieniony przez Matt dnia Sob Kwi 07, 2012 7:49 am, w całości zmieniany 1 raz
Matt
Matt
Tornado

Imię : Matteo
Nazwisko : Guiscard
Wiek : 28
Orientacja : Homo
Liczba postów : 40
Join date : 28/03/2012
Typ : Seme

Powrót do góry Go down

Krzywa sosna nad rzeczką Empty Re: Krzywa sosna nad rzeczką

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach