Peragawatti
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Hol

3 posters

Go down

Hol Empty Hol

Pisanie by Shou Pon Lut 13, 2012 1:40 am

Słowo "hol" wiele mówi, ale na pewno nie określa tego co się widzi gdy się wchodzi wprost do głównej siedziby Wygodne kanapy, fotele rozmieszczone w różnych miejscach, sprawiały, że nie tylko klienci mogli sobie poczekać tutaj, ale i pracownicy siedzieli w jednym z kątów położonych blisko schodów, po których można było wejść do prywatnych kwater.
Wszystko było genialnie oświetlone, i to tak, że pomieszczenie sprawiało wrażenie nie tyle co jeszcze bardziej przestrzennego niż było w rzeczywiści, ale nadawało też pewną drapieżność, tajemniczość temu miejscu, co było trochę ironiczne. Bo w końcu co zaskakującego mogło być w siedzibie, gdzie mieszkały, czy spędzały wolny czas dziwki? Masowe orgie stanowczo nie były zaskakujące...
- Autorem opisu jest Amil.
Shou
Shou
Admin

Liczba postów : 28
Join date : 12/02/2012
Typ : Wyspa Skopelos;Grecja.

https://peragawatti.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Hol Empty Re: Hol

Pisanie by Raymound Nie Kwi 01, 2012 3:42 am

Raymound... cóż, nie miał się najlepiej. Alfonsa nie widział od paru dni, a dupek nie raczył nawet części swoich obowiązków. Nie, żeby znaczyło to dla Smitha wiele więcej pracy, niż zazwyczaj, musiał jednak zajmować się jakimiś problemami, które nic z jego zajęciami wspólnego nie miały. no bo dlaczego miałby zajmować eis niezadowolonym klientem? Czy on wyglądał jak ktoś, kto przyjmował reklamacje? A wszyscy ci ludzie zwalali mu się na głowę twierdząc, ze jako manager powinien zajmować się wszystkim. Miał ochotę zamknąć ich w zakładzie psychiatrycznym z dołączoną tabliczką "nie karmić pod żadnym pozorem, niech zdycha". Co z tego, że większość i tak wywalał? Przez to tracił czas i kolejny raz musiał pracować w nocy. Na jego policzku widniał ślad atramentu a włosy, jak nigdy, sterczały we wszystkie strony, gdy szedł przez korytarz domu Peragawatti.
-Przysięgam, kiedyś spalę to miejsce- wymamrotał pod nosem i szedł dalej, bo potrzebował czegoś na rozbudzenie. Do jego zaspanego wyglądu idealnie pasowałby szlafrok, grube skarpety i puszyste kapcie... nic z tego, jak zwykle miał na sobie doskonale skrojony garnitur, z tą różnicą, ze zamiast marynarki miał na sobie kamizelkę, a lakierki zastąpiły mu, o wiele wygodniejsze, skórzane buty za kostkę z brzęczącymi sprzączkami. Smith zdążył już warknąć na paru klientów i ci nie byli mu dłużni, obrzucając go obelgami i przekleństwami. Wywalił tych, którzy i tak nie daliby mu zarobić. Tak, idealny sposób na rozpoczęcie dnia. Wszedł do holu i walnął się na jakąś kanapę, oddając się obserwowaniu ludzi. jak tak patrzył na te wszystkie obszczymordy, to dochodził do wniosku, że to miejsce było tak samo "ekskluzywne", jak chatka ze słomy była odpowiednim domem na Antarktydzie.
Raymound
Raymound
Menager

Imię : Raymound Wilhelm Teruki [Ray]
Nazwisko : Smith
Wiek : 24
Orientacja : Bi
Liczba postów : 78
Join date : 31/03/2012
Typ : nieokreślony

Powrót do góry Go down

Hol Empty Re: Hol

Pisanie by Amil Nie Kwi 01, 2012 3:57 am

Niektórzy mieli złe dni, a niektórzy wręcz przeciwnie. Wiecie, ta cała równowaga na świecie i tak dalej- cała masa psychologicznych, filozoficznych i jakiś tam jeszcze teorii dotyczących życia, Boga i całej reszty otaczającego nas świata. Nic ciekawego, ani pochłaniającego uwagę, szczególnie dla Amila. Wesołego, pełnego życia chłopca, wesoło wchodzącego do siedziby Peragawatti. Dawno tutaj nie był. W sumie to zalegał z tą całą papierkową dokumentacją dotyczącą zysków, ale nie przejmował się tym zbytnio- żył w przekonaniu, że skoro zarabiał sobą dużo to może pozwolić na pewne opóźnienie. Niezbyt charakterystyczne dla siebie... Ale przecież zdarzało się być rozkojarzonym, prawda? W każdym bądź razie wchodząc sprężystym krokiem nie spodziewał się zamieszania wywołanego menagerem biegającym i krzyczących na innych. Niby nic specjalnego, bo temu się to dość często zdarzało, ale jakieś tam rozbawienie zawsze się pojawiało na widok porządnego człowieka przejętego wszystkimi, nawet niewiele znaczącymi problemami w tak namiętny sposób.
- Madame!- Rzucił donośnie w stronę jednej z prostytutek, od razu truchtem podbiegając do niego, zarzucając ramiona na jego szyję, przytulając się do niego mocno.- Masz bajeczne spodnie!- Dodał, odwracając się naumyślnie plecami do swojego menagera w nadziei, że ten jednak zostawi go w spokoju, nie zauważy- w tym momencie każda opcja, która utrzymała by go na odległość byłaby idealna. Trudno było go jednak przegapić szczególnie, że światła powodowały, że jego włosy wyglądały na granatowe, a bordowe spodnie i szary podkoszulek ostro kontrastowały z białymi ubraniami chłopaka do którego wciąż się przytulał.
Amil
Amil
Gwiaza Peragawatti & Nimfoman

Imię : Kashmir
Nazwisko : Nuble
Pseudonim : Amil
Wiek : 17 lat
Orientacja : Gej
Liczba postów : 85
Join date : 29/02/2012
Typ : Ume
Zawód : Fotograf, prostytutka.

Powrót do góry Go down

Hol Empty Re: Hol

Pisanie by Raymound Nie Kwi 01, 2012 4:11 am

Ray miał ochotę na małe rande vois ze swoim laptopem, naprawdę. Mógłby posprawdzać notowania giełdowe, ceny swoich akcji, jak się powodzi którejś z firm ojca, lub zabukować sobie rejs którymś z uwielbianych przez siebie jachtów, z dostępem do internetu oczywiście. Mógłby zamknąć drzwi na kluczyk i nie wpuścić nikogo, kto nie miał zamiaru przynieść mu dobrych wiadomości.... jednak jego sadystyczna natura zbuntowała się, przypominając mu, że były inne rzeczy do roboty. Na przykład próba nie stracenia pracy. swoją drogą szło to ostatnio Smithowi całkiem nieźle, był chyba jedynym finansistą w tym miejscu, który pracował ponad miesiąc ani nie postanawiając nakłonić którejś z dziwek do prywatnych usług, ani nie proponując im klientom, którzy mieli w kieszeni czasem o wiele więcej, niż się wydawało. Z tego, co wiedział, robiono już zakłady... nieważne.
Dostrzegł parę osób, z którymi miał nieco do pogadania. Doprawdy, dlaczego nie mieli tu kogoś innego od rozmowy z tymi szumowinami, które nie miały pomysłu na porządną pracę? Skrzywił się i poprawił okulary, oceniając, od kogo powinien zacząć, a co za tym idzie, kto zalegał najdłużej z papierami. Doszedł do wniosku, że było to bez sensu, bo wszyscy zalegali mniej więcej tyle samo. Zdał się wiec na wzrokowe losowanie... uwaga! Pan w granatowych wygrał. Smith podniósł się z kanapy i zmierzył wzrokiem wszystkie obecne dziwki.
-Jak nie dostanę waszych rozliczeń do końca tygodnia, to radzę szukać przytulnego miejsca w rynsztoku. Uprzedzam, że tam usługi będą o wiele mniej przyjemniejsze- wysyczał, choć raz zadowolony z tego, ze pracowały tu w większości małe, biedne ciotki bez perspektyw. Parę chłopaczyn zlękło się nie tyle tonu Smitha, co tego, że on wcale nie żartował. Teraz wystarczył tylko przykład... i tu znowu wracamy do Amila
-Ty!- Raymound podniósł głos, ale jego złość uleciała. Był wręcz wyjątkowo spokojny.- masz największe opóźnienie- cała sala drgnęła, a większość osób, zorientowawszy się, że niczego się od nich nie oczekuje, ulotniło się albo do klienteli, albo na drugi koniec pomieszczenia. Co zaś się tyczyło samych klientów, tych było niewielu, a ta garstka, która tu przebywała o tej porze była przyzwyczajona do częstych awantur.
Raymound
Raymound
Menager

Imię : Raymound Wilhelm Teruki [Ray]
Nazwisko : Smith
Wiek : 24
Orientacja : Bi
Liczba postów : 78
Join date : 31/03/2012
Typ : nieokreślony

Powrót do góry Go down

Hol Empty Re: Hol

Pisanie by Amil Nie Kwi 01, 2012 4:25 am

Okej... Dobra. Menager był wkurzony o wiele bardziej niż można byłoby się spodziewać po normalnej, typowej papierkowej robocie. Przecież dokumenty nie rozmawiały, nie trzeba się było z nimi użerać, w większości były "klarowne"! Jak widać jednak czysta matematyka i geniuszy doprowadzała do szału. Albo fakt, że trzeba latać i załatwiać wszystko za innych; szczerze powiedziawszy to nie był problem ani Amila, ani większości dziwek. Wszyscy byli zadowoleni dopóki dostawali pieniądze. A w momencie kiedy zaczynało ich brać pojawiała się tak zwana desperacja... I chyba każdy wie jakim cudem wiele ciotek znalazło się akurat w tym miejscu prawda?
Wskazał na siebie dłonią jakby upewniając się, że to właśnie do niego są wykrzyczane te słowa. Największe opóźnienie. Ciekawe. A wydawało mu się, że parę dni nikogo nie zbawi. Nie ważne, cokolwiek by się nie działo i tak wolał latać z aparatem na przemian z odwiedzaniem klientów niż użerać się z kimś od papierów, nawet jeśli całe spotkanie trwałoby góra pięć minut.
- Do końca tygodnia zostały dwa dni, jestem pewien, że wszyscy do tego czasu dopchamy się do Ciebie i załatwimy zaległe sprawy.- Odparł jedynie, przekrzywiając głowę na bok z cieniem wesołego uśmiechu, jakby złość mężczyzny go nie ruszała. On traktował wszystkich tak samo, czyli tanie dziwki bez wyjątku, ale każdy znał jednak swoją wartość i Amil nie zamierzał ustępować mu tylko dlatego, że był menagerem i teoretycznie trzymał jego wypłaty oraz posadę w dłoni.
Amil
Amil
Gwiaza Peragawatti & Nimfoman

Imię : Kashmir
Nazwisko : Nuble
Pseudonim : Amil
Wiek : 17 lat
Orientacja : Gej
Liczba postów : 85
Join date : 29/02/2012
Typ : Ume
Zawód : Fotograf, prostytutka.

Powrót do góry Go down

Hol Empty Re: Hol

Pisanie by Raymound Pon Kwi 02, 2012 2:43 am

Raymound doskonale wiedział o okolicznościach wstępowania do Peragawatti nowego towaru. osobiście znał każdego Prospettore, omawiał z nimi strategie, rugał za traktowanie dziwek jak normalnych ludzi. Nieraz zdarzało mu się również przyjmować osoby, które same się zgłaszały. Uważał tutaj wszystkich, bez wyjątku, Za pożałowania wartych. I desire, którzy nie potrafią zarabiać w normalny sposób, i klientów, którzy marnują pieniądze na coś, co mogliby równie dobrze dostać za darmo, czy nawet Prospettore, którzy byli zdecydowanie za mało efektywni... tak, Smith z pewnością był pełen uprzedzeń i nie patrzył na wszystkich indywidualnie, dopóki niepotrzebne było mu to w interesach.
Zmarszczył brwi, niezadowolony. Gra szła mu całkiem nieźle, bo po prawdzie wcale nie chciało mu się opieprzać Amila,. uznał, że byłby to dobry przykład, gdyby kogoś wywalił i tyle. Z drugiej strony był wkurzony na wszystkich zebranych dłużników i akurat te złość dobrze ukrywał.
-Niech pan posłucha, panie Nuble- jakoś nie przejmował się tym, że Amil być może wcale nie chciał, by wypowiadano jego nazwisko. Parę klientów chyba odnotowało tę informację, bo uśmiechnęło się pod nosem, jakby znalazło na kogoś haka. - niech pan nawet nie myśli, że skoro zalega pan najwięcej, to obędzie się to bez żadnych konsekwencji. Myślę, że wizja rynsztoku jest akurat dzisiaj dla pana bardzo bliska. Tylko jak bardzo? - nawet, jeżeli Amil się tym nie przejął, parę co strachliwszych dziwek pisnęło z zaskoczenia. Z Peragawatti się nie wywalało za papiery. Dziwki same odchodziły, zachorowały, były zabijane lub były wyrzucane za odmówienie klientowi, lub ośmieszenie go... papiery zwykle były drugorzędna, wręcz ignorowaną sprawą.
Raymound
Raymound
Menager

Imię : Raymound Wilhelm Teruki [Ray]
Nazwisko : Smith
Wiek : 24
Orientacja : Bi
Liczba postów : 78
Join date : 31/03/2012
Typ : nieokreślony

Powrót do góry Go down

Hol Empty Re: Hol

Pisanie by Amil Pon Kwi 02, 2012 3:32 am

Jego palce drgnęły kiedy sam właściciel próbował opanować wszystkie obronne odruchy i wszelkiego rodzaju prowokacje. Wykrzyczenie czy nawet powiedzenie, że miałby co robić i w rynsztoku by nie skończył były jednoznaczne z wielkim krokiem w stronę drzwi. Wizja ta nijak mu się nie podobała, bo jednak lubił swoją pracę. Jakkolwiek powszechnie upokarzająca by się nie wydawała tkwił w niej dobrowolnie dlatego też drobna sprzeczka z menagerem mogła zostać przesunięta.
Zmarszczył brwi na swoje nazwisko, którym na prawdę wolałby się nie posługiwać w tym miejscu. Jak widać jednak Smith miał gdzieś jego zdanie i godność, i Amil potraktował to jak cios poniżej pasa. Czyli coś o wiele gorszego od samego grożenia mu utratą posady.
- Do czego dążysz w tej całej przemowie? Jeśli chcesz zdobyć papiery już dzisiaj po prostu powiedz, Raymound.- Oparł się plecami o kolumnę, wyglądając przy tym na opanowanego, chociaż nie lekceważącego czy zblazowanego. Po prostu nauczył się już, że z tym człowiekiem trzeba działać rozsądnie bez krzyków, histerii i większych emocji. Uśmiechnął się delikatnie na myśl o tym, że Raymound kojarzył mu się z wampirem. Takim emocjonalnym.- Zresztą przecież i tak powiedziałem, że każdy po tym wejściu odda ci je w przeciągu najbliższych dni, więc o co się pieklisz?- Czy na prawdę aż tak ciężkie dla wszystkich wokół było spokojne podejście? Amil rozumiał, na prawdę rozumiał, ze każdy chciał postawić na swoim i najlepiej na tym wyjść, ale o ile zdołał zapominać o tym z jakiego powodu zbyt często się tu nie pcha, tak nagle uderzył on z niego z podwójną siłą. Atmosfera. Przeklęty Raymound!
Amil
Amil
Gwiaza Peragawatti & Nimfoman

Imię : Kashmir
Nazwisko : Nuble
Pseudonim : Amil
Wiek : 17 lat
Orientacja : Gej
Liczba postów : 85
Join date : 29/02/2012
Typ : Ume
Zawód : Fotograf, prostytutka.

Powrót do góry Go down

Hol Empty Re: Hol

Pisanie by Raymound Pon Kwi 02, 2012 4:03 am

Raymound nie nie mógł przyznać przed sobą, że podobała mu się ta sytuacja. Jakby nie było, uwielbiał widzieć to wahanie u swoich "ofiar", czy jak ich nie nazwać. Tak, był sadystą, zdecydowanie. Zwykle mu się wszystko odpuszczało, tylko dlatego, że miał pieniądze i potrafił sobie wypracować wysoką pozycję. Uwielbiał to, wówczas manipulacje były rzeczą wyjątkowo łatwą, a praca dawała widoczne efekty. Nie da się kontrolować niewytresowanego, spuszczonego psa, ale jak się go wyuczy chodzić na smyczy przy nodze, czasem można go odpinać, tylko po to, by nadal przy niej tkwił. A Raymound nie akceptował systemu nagród. Pochwały stosował rzadko, wystarczająco, by były naprawdę ogromnym wyróżnieniem. Karał, doskonale wiedząc, że kiedyś pies może go ugryźć. Nie był jednak typem, który nic nie ryzykuje. I czerpał z tego swoją chorą przyjemność. Czy inni ludzie zajmujący się papierkową robotą mieli aż tyle zabawy, co Smith w domu Peragawatti? Prawie wesołe miasteczko. A w nim i klauny, kulące się w kątach i na kanapach, i lwy.
Smith uśmiechnął się pod nosem. W przeciwieństwie do dziwek jego imię wypowiedziane tutaj nie było rzeczą niezwykłą. A nazwisko, najbardziej popularne w Anglii, nigdy nie kojarzyło się z tą jedną, konkretną rodziną, którą mógłby ośmieszyć swoim zachowaniem.
-Widzisz, tu chodzi o coś więcej. Ty mi złożysz papiery i oni też, ale potem znowu tego nie zrobią. Zdajesz sobie sprawę z tego, że jest to kradzież, jeżeli nie oddajesz nam tego, co jesteś winien?- Raymound uśmiechnął się pod nosem, bo wszyscy doskonale wiedzieli, o co chodzi. Rozliczanie się z tych papierów równało się z zaświadczeniem o tym, ile zarabiało się na swoim ciele. Chodziło tylko o to, by oddać o wiele większą część domowi... a kradzież w tym miejscu nie wiązała się z niczym przyjemnym. W końcu to był świat, który olewał policję. Nawet Raymound miał pod kamizelką pistolet i każdy o tym wiedział.
-Dyscyplina, mój drogi współpracowniku- jego ton ociekał ironią i pogardą- słyszałeś o czymś takim? Bez niej jesteśmy zgubieni i dla tych, którzy są jej wyzbyci, nie ma tu miejsca, nieważne, ile razy dziennie dają dupy za marne grosze- zaprezentował Amilowi przepiękny uśmiech, po czym wyprostował się i zmierzył wzrokiem pomieszczenie, dając tym znak, że przedstawienie skończone.
-Jeżeli więc nie masz nic przeciwko, choć ze mną, a pokażę ci, jak się rozliczać z naszychpapierków... może nie umiesz liczyć, skoro nadal ich nie oddałeś. Gabinet jest zaraz obok- powrócił do miłego, formalnego tonu. O ile jednak większość ze skupieniem obserwowała do tej pory to, co się działo, teraz rzeczywiście wróciła do swoich zajęć.
Raymound
Raymound
Menager

Imię : Raymound Wilhelm Teruki [Ray]
Nazwisko : Smith
Wiek : 24
Orientacja : Bi
Liczba postów : 78
Join date : 31/03/2012
Typ : nieokreślony

Powrót do góry Go down

Hol Empty Re: Hol

Pisanie by Amil Pon Kwi 02, 2012 9:12 pm

Co. Za. Skurwiel. Jaki on w ogóle miał problem?! Zazdrościł innym życia seksualnego, że tak się uwziął na każdą osobę mającą cokolwiek wspólnego z dziwkami? Czy, no nie wiem, odczuwał jakąś frustracje seksualną? Ktoś nie sprostał jego przeklęcie wygórowanym wymaganiom? Fetyszysta, nie fetyszysta dla świętego spokoju połowa osób byłaby w stanie mu ulżyć jakkolwiek brutalny nie miałby być to akt. Ale nie, Smith uparcie musi straszyć wszystkich i robić ten cały mobbing, przed którym nie było nawet możliwości obronienia się. Bo jak? Zgłosić na policję w mieście prostytutek? Pójść do szefa i powiedzieć, że jest się molestowanym psychicznie? Czy może wykłócać się osobiście z menagerem? Każda opcja była zła. Każda.
Kradzież. Cienkie brwi Amila powędrowały w górę w pełnym zdziwienia i prześmiewczości geście. Chyba kpił. Jeśli wszyscy patrzyliby na minimalne opóźnienie w płacie pieniędzy w ten sposób połowa świata tkwiłaby w więzieniu czy sześć metrów pod ziemią. Zresztą, Nuble dostał idealny dowód na to, że ten człowiek musi po prostu znaleźć lukę w całym i zrobić z problemu wielkości ziarenka sprawę obejmującą całą firmę. Faktycznie musiał być sfrustrowany.
- Nie krępuj się, możemy pobawić się w korepetytora i niepojętnego ucznia. Nauczysz mnie liczyć do trzydziestu, bo koło tylu miesiąc ma dni. Liczę jednak na to, że masz sporo cierpliwości, papierki nigdy nie były moją dobrą stroną.- Uśmiechnął się przesłodko, upychając zniecierpliwienie wgłąb siebie. Smith musiał wiedzieć, że nie ukończył szkoły i w jakże typowy dla siebie sposób, wykorzystał to przeciwko niemu. Czasami na prawdę miał ochotę udusić go własnymi rękami. Wręcz był z siebie dumny, że jeszcze tego nie zrobił.
Odepchnął się od kolumny, wchodząc bezpośrednio pod jedną z lampek. Och, jakże zadziwiające było to, że jego mina nie wyrażała nic poza uprzejmym zainteresowaniem. Aktorstwo opanował wręcz do perfekcji i teraz dostrzeżenie czegoś co on chciał ukryć, przy niezbyt dobrym znaniu go, było wręcz niemożliwe. Na jego szczęście, inaczej dostarczałby Smithowi jeszcze więcej powód do czepiania się.
Amil
Amil
Gwiaza Peragawatti & Nimfoman

Imię : Kashmir
Nazwisko : Nuble
Pseudonim : Amil
Wiek : 17 lat
Orientacja : Gej
Liczba postów : 85
Join date : 29/02/2012
Typ : Ume
Zawód : Fotograf, prostytutka.

Powrót do góry Go down

Hol Empty Re: Hol

Pisanie by Raymound Wto Kwi 03, 2012 3:18 am

Diabeł tkwił w szczegółach. To nie była połowa świata. To było piękne, malownicze miasteczko, żyjące głównie z turystyki, tak przynajmniej twierdziły przewodniki. W rzeczywistości poziom korupcji w Benoît przekraczał normę niezliczoną ilość razy. Tutaj policja, zamiast ze swoich pensji, budowała ogromne wille z łapówek, a sąd zajmował się tylko rozwodami. Więzienie wypełnione było tylko tymi, którzy zagrozili prawdziwym przestępcom. Witamy w Benoît, a naszą główną atrakcją jest Peragawatti. Tutaj już nie ma korupcji, jest tylko czysty nierząd i korupcja. Tutaj każdy grosz jest przeliczony, a gdy go braknie, kradzieże są wyrokiem. Pewnie dlatego niejaki Raymound uśmiechał się od ucha do ucha. Wyglądał w tej chwili jak lis, który zakradł się do kurnika i właśnie zastanawiał się, co złapać ze złapaną kurą. Pewnie gospodarz nawet nie zauważy jej ubytku...
-Specjalnie ułożyliśmy je tak, by przedszkolak sobie z nimi poradził. Myślę, że może po chwili spędzonej nad nimi uda się panu pojąć, o co chodzi- Smith znowu powrócił do formalnego tonu. Pomijając ociekające ironią słowa, wydawał się być wyjątkowo uprzejmy. Jego uśmiech, choć zrównoważony, wyrażał jedynie uprzejmość i odrobinę formalnego ciepła, podobnego do tego, jakim obdarzają uczniów wychowawcy. Ton jego głosu podobnie, wręcz przyjemny dla ucha. Tylko oczy błyszczały złowieszczo spod markowych okularów.
Owszem, Raymound doskonale wiedział o tym, ze Amil nie ukończył szkoły. Znał podstawowe informacje na temat każdego z członków Peragawatti. Tym razem jednak nie skorzystał z nich, właściwie nawet o nich nie pomyślał. Po prostu sobie kpił, niezależnie od tego, czy jego słowa miały się pokrywać z prawdą. To był rodzaj gry.
-A więc, żeby nie przeszkadzać gościom, proszę za mną- powiedział, po czym ukłonił się wszystkim i zaczął iść w stronę swojego gabinetu. Jeżeli Amil nie podążyłby za nim, to by się równało wymówieniu.

zt.
Raymound
Raymound
Menager

Imię : Raymound Wilhelm Teruki [Ray]
Nazwisko : Smith
Wiek : 24
Orientacja : Bi
Liczba postów : 78
Join date : 31/03/2012
Typ : nieokreślony

Powrót do góry Go down

Hol Empty Re: Hol

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach