Ander Sadokiu

Andre Sadokiu napisał:
Imię: Andre
Nazwisko: Sadokiu
Pseudonim: Andy, Aniołek
Wiek: 16 lat
Miejsce urodzenia: Japonia Osake
Rodzina: Ojciec bezrobotny pijak żyjący z tego co zarobi syn, matka zmarła, gdy chłopaka miał 5 lat.
Zawód: Prostytutka, ale woli określenie chłopak do towarzystwa

Orientacja: Homo
Typ: Uke

Grupa:Desire
Ranga:Delikatna Lilia

Wygląd: Andre jest bardzo delikatnym chłopakiem o pięknych dużych lazurowych oczkach patrzących na świat z odrobiną strachu, ale i ciekawości. Jest dość niski bo mierzy sobie zaledwie 162cm wzrostu. Ma delikatnie opaloną cerę, co idealnie kontrastuje z jego łagodną twarzą. Niesforne przydługie blond włosy dodają mu jeszcze większej niewinności, a przez delikatny rumieniec ma się wrażenie, że przed daną osobą stoi mały aniołek a nie 16 letni chłopak. Długie czarne rzęsy których może pozazdrościć nie jedna dziewczyna rzucają delikatny cień na jego policzki. (Trochę krótszy niż jest wymagany, ale pomysły wyszły na opis wyglądu ^^")
Znaki szczególne: Mała blizna na wewnętrznej stronie uda, ugaszony papieros, robota ojca Andre
Charakter: Chłopak jest dość delikatny, trochę nie ufny i strachliwy za to bardzo dojrzały. Umie sobie poradzić z obelgami na jego temat, przez sytuacje w domu. Dobry, miły, opiekuńczy, zawsze skory do pomocy, umie wybaczać i robi to za każdym razem, gdy ojciec go skrzywdzi. Jest dość wrażliwy, ale star się być twardym choć zdarzają się momenty, gdy z jego dużych oczu popłyną łzy. Po mimo wielu przeciwności losu dąży do wyznaczonego celu. Przeważnie uśmiechnięty i pogodny rozsyłający radość do o koła siebie, zarażający uśmiechem wszystkich. Taki mały dobry duszek, zagubiony w brutalnym świecie wierząca, że może go zmienić.

Historia: Historia chłopaka nie jest taka piękna jak by chciał, nie urodził się w bogatej rodzinie w której wszyscy się kochają. Niestety urodził się w przeciwległym świecie, przyszedł na świat w rodzinie z najniższego marginesu społecznego, jego rodzice nie mieli pieniędzy na to żeby go utrzymywać, ale się starali jak mogli żeby mu nie brakowało niczego, do piątego roku życia mimo iż wychowywał się w slamsach miał pełną kochającą się rodzinę więcej nie chciał. Ale to co dobra zawsze szybko się kończy gdy nadeszła zima, matka chłopaka zachorowała na zapalenie płuc, jego ojciec nie miał pieniędzy na lekarstwa bo przebyło czymś nakarmić Andre. 2 miesiące później matka chłopaka zmarła, a jego życie zmieniło się diametralnie, obserwował jak jego ojciec stacza się coraz bardziej i wszystkie pieniądze przepija albo wydaje na narkotyki, stawał się coraz bardziej agresywny w stosunku, już od sześcioletniego chłopca. Andre codziennie wysłuchiwał, że jest nie potrzebny i lepiej żeby zginął, że przez niego zginęła jego matka. Gdy był mały bolało go to strasznie, nie raz chciał uciec i nie wrócić, ale wiedział że jego ojciec mówi to w gniewie i tak naprawdę go kocha dlatego nigdy tego nie zrobił, zajmował się nim gdy przychodził zalany i padał na podłogę wymiotując gdzie popadnie. I tak jest do teraz Adny zajmuje się domem zarabia i jest bity niszczony psychicznie przez własnego ojca któremu zawsze wybacza.
(mam nadzieje, że historia nadrobiła trochę charakter i wygląd)

Zamieszkanie: Rozwalająca się kamienica...