Peragawatti
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Ha! Nie spodziewaliście się, że wrócę.

2 posters

Go down

Ha! Nie spodziewaliście się, że wrócę. Empty Ha! Nie spodziewaliście się, że wrócę.

Pisanie by Dante Nie Kwi 29, 2012 5:04 am

Karta postaci spisana ze starego forum. (Z mojego konta oczywiście) Mam nadzieję, że nikomu to nie przeszkadza.

Imię: Dante
Nazwisko: Hassan
Pseudonim:Złotowłosa (tak w formie żeńskiej), Mufasa, Niuniuś (zarezerwowane tylko dla rodziny), Kotek, Kicia, Lwiątko, Lew
Wiek: 25
Miejsce urodzenia: Podaje się, że Neapol.
Rodzina:6 starszych sióstr, matka,
Zawód: Pan i władca znanej korporacji "Hassan"

Orientacja: Homo
Typ: Jeszcze nie wiem, więc niech będzie Switch.

Grupa: Soldi, a co!
Ranga: Lew, ilość zabawek: hm.... niech będzie 5 (Musi wyjść tak, żeby z nim było parzyście. Przynajmniej nikt się nie będzie nudził podczas wielokątów.)
Wygląd:
Dante jest przystojny. (Tak wiem, szok. Mało takich tutaj.) Jest średniego wzrostu , wszak ma 1,80 m. Mięśnie posiada i czasem robi z nich użytek, co zaowocowało w ładną, nieprzesadną muskulaturę. Rzeczą, która szczególnie rzuca się w oczy przy pierwszym spotkaniu, są włosy. Bo są RUDE (a już myśleliście, że blondyn). Ale nie taki zwykły pomarańczowy, co go miała pewna Anna. O nie. Jest to piękny odcień rudego, który wpada w złoty (nie miedziany, proszę przy mnie nie używać tego słowa). Gdy pada na nie światło, to tak jakbyś patrzył na pole żyta w sierpniowy poranek. Pachną latem i beztroską. Są gęste, do ramion i zdecydowanie nie do okiełznania. Na co dzień możecie zobaczyć je w postaci bujnego szogunatu (to się teraz nazywa artystyczny nieład, nie?) Jako, że nasz protagonista urodził się rudzielcem ma bardzo bladą, lekko różową cerę. Nie żeby jakąś tam idealnie gładką, parę blizn się znajdzie. Ot po prostu skóra. Piegów nie uraczysz i chwała za to. Oprócz tego, standardowo. Nogi, ręce, usta i uszy (przekłute na dodatek). Patrzałki ma, sztuk dwie, koloru zielono-niebieskiego z przewagą tego pierwszego. Jego roześmiane oczy idą w parze ze spokojnym charakterem, ale o tym zaraz.
Znaki szczególne: Złote włosy
Charakter: Tu by można było książki pisać. Podstawową cechą jego charakteru jest zmienność. Wydaje się być wiecznie spokojny, ale to tylko pozory. Pod zewnętrzną maską opanowania, kryje się wuklan emocji, który może wybuchnąć dosłownie w każdej chwili. Osoby, które są dobrymi obserwatorami dostrzegą pokłady siły, a może agresji, poczują hipnotyzujący magnetyzm osobowości Dante. Może sprawiać wrażenie odosobnionego, jednak to tylko czujność- jedna z jego wielu cech charakteru. Jego samozaparcie i wytrwałość są ogromne, a głębia charakteru i siła przekonań- przytłaczająca. Mimo tego, Dante jest bardzo wrażliwy i łatwo poddaje się swoim emocjom, łatwo go zranić. Jednym czynem bądź wypowiedzą potrafi sobie zrobić wrogów na całe życie. Nie potrafi powstrzymać się z krytyką, jeśli ktoś lub coś mu się nie podoba. Kolegów z pracy traktuje z pozycji lidera. Dante jest bardzo wymagający i pamiętliwy, być może dlatego, że nie jest świadom swoich własnych wad i przywar. Łatwo wybacza, jeśli tylko ta osoba przyzna się do własnych błędów. Jest dobrym przyjacielem, pod warunkiem, że nie stanowią oni zagrożenia w jego życiu zawodowym. Jest wierny, jak pokocha to tylko raz. Nie zostawi osoby w potrzebie. Zdrada jest dla niego największa zbrodnią, której nie potrafi zrozumieć. Podczas spotkań towarzyskich zwykle bywa miły i przyjazny dla innych, trochę powściągliwy i zdystansowany, umie bawić ciekawą rozmową, ma nawet poczucie humoru, jednak jego przenikliwe spojrzenie sprawia, że ci bardziej płochliwi i niepewni siebie, poczują się bezbronni w jego towarzystwie.

Historia: ...Pewnego dnia nad Neapolem rozpętała się potężna burza. Ludzie pozamykali się w domach, a ulice były puste. Nawet przydrożne żule i bezdomni gdzieś się pochowali. W mieście, zwykle tętniącym życiem do późnych godzin, nastała zupełna cisza. No, może nie taka zupełna. Słychać było odgłos jadącego samochodu, który nagle, z niewiadomej przyczyny zatrzymał się w jednej z najgorszych dzielnic miasta. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że auto wyglądało na bardzo drogie. Z niego wysiadła wysoka kobieta, która samotnie zaczęła przemierzać uliczki slamsów. I tak chodziła i chodziła... do czasu aż weszła w ślepą uliczkę. Stanęła. Najwyraźniej znalazła to, czego szukała. Kucnęła i podniosła z ziemi przemoczone, kartonowe pudełko. Spod materiału, będącego w kartonie, wyłoniła się mała rączka.W ten sposób świat poznał Dante. Kobieta, która go znalazła nazywała się Maria Hessen i była dziedziczką niewielkiej fortuny rodziny Hessen'ów. Jedyne co musicie o niej wiedzieć, to to,że młodo owdowiała. Samotność w wielkim domu była dla niej nie do zniesienia, więc zaczęła na wszelkie sposoby powiększyć rodzinę.Sama nie mogła mieć dzieci, jednak zawsze o tym skrycie marzyła. Została jej adopcja. Najpierw była 4-latka z domu dziecka, potem jakaś porzucona w szpitalu przez biologiczną matkę. I tak uzbierało się ich sześcioro. Maria stwierdziła, że to już wystarczy, że więcej nie zdoła wychować. Do czasu, kiedy nie dowiedziała się, że podobno gdzieś w slamsach porzucono noworodka. Odnalazła maleństwo i włączyła go do rodziny. Chłopak wychowywał się w towarzystwie samych kobiet. Możliwe, że z tego powodu szybko zorientował się, że jest homo. Co do dzieciństwa, to minęło mu spokojnie. Był przykładnym uczniem, wspaniałym bratem i oddanym synem. Z wyróżnieniem zdawał z klasy do klasy i przeważnie nie sprawiał problemów wychowawczych. Zdarzały się i złe chwile, jak śmierć najbliższej jego sercu siostry - Marcelliny czy makabryczny wypadek, o którym aż szkoda pisać. Dante zawsze miał smykałkę do interesów. Już jako dziecko przedszkolne przynosił do domu więcej zabawek niż wynosił. W szkole średniej zaczął dorywczo pracować dla pewnej małej firmy, która dzięki niemu w niedługim czasie, zaczęła konkurować z najlepszymi firmami w kraju. Gdy skończył liceum, miał już na swoim koncie sporo pieniędzy oraz doświadczenie potrzebne, by założyć własny, niezależny interes. Stworzył firmę o nazwie "Hassan Company", która w dość szybkim tępie przeistoczyła się w korporację z wpływami na całym kontynencie, a później na całym globie. W między czasie Dante studiował ekonomię i zarządzanie na uniwersytecie w Rzymie. Gdy skończył studia, wrócił do domu. Zbliżały się urodziny Marii- jego matki. Był to jedyny dzień w roku, w którym cała famiglia mogła się spotkać, bowiem wszystkie siostry Dantego miały już własne rodziny i nimi musiały się zajmować. Podczas uroczystości Dante ogłosił, że opuszcza dom rodzinny, by wreszcie się usamodzielnić. Wyruszył wkrótce potem. Zamieszkał w Benoît, mieście, gdzie urodziła się Marcellina...
Dodatkowe informacje:
- umie mówić w wielu językach: włoskim, angielskim, francuskim, rosyjskim, japońskim i polskim,
- jest krótkowidzem; okulary przeciwsłoneczne, które czasem nosi, mają też funkcję powiększającą,
- uzależniony od słodyczy (niedobór cukru we krwi),
- ślicznie śpiewa, ale nie robi tego za często, bo się wstydzi,
- no rannym ptaszkiem to on nie jest,
Zamieszkuje:
Dom jednorodzinny
Dante
Dante
Lew

Imię : Dante
Nazwisko : Hassan
Wiek : 25
Orientacja : Homo
Liczba postów : 33
Join date : 29/04/2012
Age : 36
Typ : Switch
Partner/kochanek : Nie ma
Zawód : Rządzi się
Aktualny ubiór : Ciemne wycierusy, beżowa koszula i szaliko-apaszka o niezidentyfikowanym kolorze.

Powrót do góry Go down

Ha! Nie spodziewaliście się, że wrócę. Empty Re: Ha! Nie spodziewaliście się, że wrócę.

Pisanie by Sasza Nie Kwi 29, 2012 7:16 am

Nie, nikomu nie przeszkadza. ^^
Akceptacja jest jedynie formalnością. ;)
Sasza
Sasza
Księżniczka

Imię : Sasza
Nazwisko : I
Pseudonim : Sash, Saszka, Saszeczka
Wiek : Dwadzieścia cztery
Orientacja : Homoseksualny
Liczba postów : 100
Join date : 12/02/2012
Age : 36
Typ : Switch, ale bardziej na u k e
Partner/kochanek : Khe?
Zawód : Najstarszy zawód świat, czyt: dziwka.
Aktualny ubiór : A po co komu ubranie?

Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach